Nie musi być perfekcyjnie! Może być dobrze i też będzie super!

Zauważ, że nie musi być perfekcyjnie, aby coś zacząć!

Możesz działać z tym co masz i jaką masz obecnie wiedzę. To chyba dobry pomysł na działanie? Nie ma co liczyć na to, że zawsze będzie idealnie. Co Ty o tym myślisz i jak zaczniesz korzystać z tej wiedzy? 

Nie musi być perfekcyjnie…

Nie będzie lekko, gdybyś chciał być we wszystkim być perfekcyjnym. Wtedy nic nie zaczniesz i nic nie skończysz. Będziesz w ciągłej pracy i nie będzie z tego efektu. Nie możesz jednak działać byle jak. Nie możesz robić, wszystko na odpieprz i liczyć na efekty. Trzeba mieć równowagę. Zrobić dobrze, ale tak, aby kiedyś zakończyć dany projekt.

Nie musi być perfekcyjnie i nigdy nie będzie. Bo Twoja perfekcyjność kiedyś Cię zgubi i nie osiągniesz niczego wielkiego. Sam perfekcjonizm nie jest zły, ale trzeba mieć jakiś umiar w tym, co się robi. Zacznijmy od tego, że trzeba na przykład blogować czy być obecnym w mediach społecznościowych, gdy zaczyna się e-biznes. Gdy będziesz chciał być perfekcyjny, to nic nie zrobisz i będzie Ci potem przykro, że próbowałeś i dupa. Może właśnie Twoje nastawienie było złe lub po prostu nie pracowałeś zbyt mocno, aby mieć wyniki. Tylko potem nie mów, że się nie da. Może w Twoim przypadku tak, ale nie każdy jest Tobą. Takie myślenie to też jest coś z dziedziny perfekcjonizmu.

Nie musi być perfekcyjnie, bo ludzie i tak tego nie zauważą. Taka jest prawda. Możesz wypolerować swój tekst na maksa, a i tak ktoś powie, że jest do dupy i co wtedy? Będziesz poprawiać w nieskończoność? Nigdy nie dogodzisz wszystkim. Takie jest życie. Ciężko jednak wyjść z pułapki perfekcjonizmu. Sam wiem, jak było u mnie. Chciałem zadowolić wszystkim, a i tak była dupa. Nie ma co się przejmować tym, że komuś się nie spodoba. Niech ta osoba zrobi lepiej, skoro umie krytykować. Ty rób tak, jak potrafisz najlepiej i nie przejmuj się nieuzasadnioną krytyką. Ludzie są naprawdę różni i trzeba to brać pod uwagę.

A jak jest u Ciebie? Zauważasz u siebie perfekcjonizm? Jak z tym walczysz? Jakie masz z tym doświadczenia?