Nie jesteś produktywny, gdy robisz to, co niżej napisałem!

Wtedy nie jesteś produktywny, czyli kiedy? Co oznacza, że Twoja produktywność spada?

Nie ma tak, że od samego początku będziesz działał bardzo produktywnie. Raz będzie lepiej, a raz gorzej, ale nie można się poddawać, tylko codziennie rozwijać siebie, aby mieć wyniki!

Kiedy nie jesteś produktywny?

Zastanawiałeś się nad tym?

Nie lubisz tego, co robisz.

Bo gdy lubisz to, co robisz to wszystko przychodzi jakoś łatwiej. Wtedy masz tą wewnętrzną motywację i nie musisz się motywować zewnętrznymi bodźcami. Warto znaleźć taki temat, który CIę interesuje io w nim działać. Warto poznać swoje mocne strony i znaleźć do nich zajęcie. Wtedy wszystko jest naprawdę łatwe. Zobacz jak to będzie działało u Ciebie. Ja uwielbiam marketing i nauka tego przychodzi mi łatwiej, chociaż nie jest to łatwy i przyjemny temat, ale staram codziennie się czegoś nauczyć. Zobacz co dla Ciebie jest ważne i działaj w tym kierunku. Wybierz coś, co Cię interesuje i zacznij się w tym rozwijać! Na pewno nie będzie Ci lekko, ale trzeba dać sobie szansę!

Ciągle się uczysz i nie działasz.

To także błąd, który i ja popełniam często. Staram się jednak coś robić ze swoją wiedzą, na przykład prowadzę tego bloga i dzielę się wiedzą, która zdobywam. Widzisz jakie to jest inspirujące pomagać innym? Wtedy człowiek dostaje prawdziwego powera, gdy ktoś chwali czy lajkuje to co pisze. Naprawdę warto prowadzić bloga i dzielić się swoją wiedzą. To pomaga w działaniu! Trzeba się uczyć, ale nie można tylko się uczyć, trzeba też zdobywać wiedzę i doświadczenie. Na pewno czeka Cię dużo pracy nad swoją produktywnością!

Źle ustalasz priorytety.

Rób to co najważniejsze tylko wtedy, gdy masz największą produktywność. Może być to rano lub południe. Każdy jest inny i ta produktywność odpala się w różnych momentach. Musisz zobaczyć jak to jest u Ciebie. Ja wolę najtrudniejsze rzeczy i najważniejsze robić rano. Resztę odkładam na później. Jak jest u Ciebie? Wiem, jak ciężko jest robić coś najtrudniejszego rano. Nie chce się po prostu. Jakoś wolimy robić te rzeczy łatwiejsze, a potem te ciężkie sprawy naprawdę nam przeszkadzają. Ja tak mam często i potem jest z tym problem, że się nie chce!

Za dużo lub za mało przerw.

Nie możesz ich mieć ani za mało, ani za dużo. Musisz znaleźć u siebie ten kompromis. Rób tak, aby nie za bardzo oddalać się od pracy, ale rób też takie przerwy, które naładują Ci akumulatory. To jest 5-15 minut przerwy według mnie. Więcej nie ma sensu. Te parę minut powinno Ci wystarczyć. Musisz zobaczyć ile przerw działa u Ciebie. Ja mam problem z odpoczynkiem, bo zamiast robić przerwę to działam do upadłego i potem jestem naprawdę zmęczony. No tak mam, ale są tym walczę. Trzeba się zastanowić, co jest ważne dla Ciebie? Wydajność czy ciągłe zmęczenie?

Nie działasz.

To także powód, że nie jesteś produktywny. Bo jak nie działasz to nie ma efektów. I nie masz motywacji do dalszego działania. Warto robić coś codziennie, nawet parę minut, ale codziennie, aby wypracować nawyk. Rób wszystko, aby dobrze działać i mieć efekty. Ale wiem, jak często się nie chce. Musisz mieć dużo motywacji, aby działać przez dłuższy czas. Wiele osób tego nie potrafi i trzeba się tego nauczyć. Trzeba mieć naprawdę sporo wytrwałości, aby działać i się nie poddawać!

Szybko się rozpraszasz.

To też powoduje, że nie jesteś produktywny. Nie możesz się rozpraszać i nie działać. Gdy pracujesz, to pracuj i tyle… To wydaje się łatwe, ale jest bardzo trudne, bo rzeczy, które nas rozpraszają jest ogromnie dużo. Telefon, mail, portale itp. To wszystko rozprasza od pracy! Pokonaj to, a będziesz naprawdę produktywny! Jak działasz, to działaj! I nie daj się rozproszyć!