Nie naciskaj na siebie i na swoje działanie zbyt mocno. Rób tyle, ile możesz.
Czasem zbyt dużo na siebie naciskamy. Co możesz zrobić, aby trochę odpuścić i podziałać trochę mniej, ale z lepszymi wynikami? Presja w tych czasach jest coraz większa. Jak sobie z nią poradzić? Ciągle ścigamy terminy i jesteśmy naciskani przez innych. Chcemy sprostać oczekiwania ludzi i swoich klientów. Jednak nie możemy kontrolować każdego aspektu życia. Co się dzieje, gdy zbyt mocno na siebie naciskasz? Czy nie wywołuje to stresu i wypalenia? No właśnie! Więc co robić, by mądrze się motywować i osiągać sukcesy? Nacisk na siebie powoduje złe konsekwencje zdrowotne i psychiczne. Zbyt duże wymagania nie są korzystne i przynosi zmiany, których nie chcemy. Zbyt duży nacisk powoduje, że zamiast osiągać sukcesy, to idziemy w odwrotnym kierunku.
Nie naciskaj zbyt dużo!
Ja niekiedy bardzo naciskam na siebie i działa to w odwrotnym kierunku. Nie jest wcale szybciej czy bardziej profesjonalnie. Nie dzieje się nic w tym, że na siebie naciskam. Postanowiłem działać tak, jak mogę i na tyle, na tyle jak dalece mogę i jakoś nie straciłem na tym… Jak jest u Ciebie? Na pewno chcesz wiele osiągnąć w życiu, ale nie naciskaj, że to musi być jutro czy za parę dni. Jak będzie za 2 tygodnie, to nic się nie stanie. Po co tak na siebie napierać? Po co naciskać? Tylko po to, żeby pokazać, ile to się zrobiło? To według mnie w tym momencie nie ma sensu, a kiedyś tak bardzo naciskałem. Nie naciskaj więc… zrób tyle, jak bardzo możesz danego dnia i nie poddawaj się za szybko!
Musisz zrozumieć, że naciskanie nic nie da i nie będziesz się przez to lepiej czuł. Nie będzie więcej efektów, bo u mnie zbytnie naciskanie działa negatywnie. Że robię mniej i nie mam efektów. Ile zrobię danego dnia, tyle zrobię i tyle. Po co naciskać? Nie mówię tu jednak na pracy na etacie, gdy ma się terminy, ale może zamiast naciskania na termin i na siebie, po prostu dłużej nad czymś posiedzieć? Po co naciskać? Dlaczego więc na siebie naciskamy? Bo wydaje się, że przez to zrobimy więcej? Że będzie lepiej? Sam już nie wiem, po co ja na siebie naciskam czasem (bo dalej mi się to zdarza). Jakie Ty masz na ten temat przemyślenia? Co chcesz zmienić w swoim działaniu, aby tak na siebie nie naciskać? On powoduje, że wypalamy się w pracy i kończą się dobre relacje.
Jak uniknąć pułapki nadmiernego nacisku?
Świadomość tego, że zbyt duży nacisk przynosi więcej szkody, niż pożytku powoduje, że jesteś na dobrej drodze. Jak działać w sposób zrównoważony i spokojny oraz elastyczny?
- Zamiast mieć mało realistyczne cele i zbyt duże wymagania, spróbuj podzielić swoje większe cele na mniejsze, bardziej osiągalne kawałki. Dzięki temu będziesz mógł cieszyć się małymi sukcesami, co zmotywuje cię do pracy online i do tego, by wyznaczać sobie realistyczne cele.
- Ustal swoje granice. Nie jesteś robotem! Nie ignoruj tego, że źle się czujesz. Nie daj się wypalić i przestań czuć frustrację. Naucz się rozpoznawać to, że zbyt wysoko mierzysz i spróbuj to akceptować i zmienić, jak wyżej na mniejsze kawałki.
- Czasem trzeba odpuścić w swoim życiu. Nie musisz ciągle naciskać! Nie masz być perfekcyjny w swoim życiu. Nie musisz za każdym razem działać na maksa. Pewne tematy trzeba zrobić szybko i jak najmniejszym kosztem. Naucz się mądrze odpuszczać. To spowoduje, że masz inną perspektywę na pracę. Działaj więc z nową energią i szanuj swój czas!
- Naucz się cieszyć samą drogą do celu. Nie musisz ciągle myśleć o wynikach! Sam proces też może być wartościowy i powodować, że czujesz się dobrze w samym procesie. Musisz wiedzieć o kolejnym korku do celu. Myślenie o celu jest OK, ale trzeba też dbać o drogę do niego. Ona daje najwięcej doświadczenia.
Nie warto robić z siebie robota i pokazywać, że umiem zrobić dużo, więc dawajcie mi multum roboty? Może z czasem trzeba pokazać: „OK, jestem wolniejszy, więc dajcie mi mniej na głowę?” Może takie podejście nie będzie lepsze dla Twojego zdrowia? Nie warto naciskać i pokazywać, że: „Ja to umiem tyle!”. Po co to pokazujesz? Po co chcesz zrobić więcej? Po co? Będziesz mieć więcej na odpoczynek, powiesz, ale czy warto się aż tak wysilać w pracy? Żeby szef był zadowolony, żeby klient miał na dziś, a nie na jutro? Po co?
Zastanów się nad tym, jak możesz pokazać innym, że nie musisz być robotem. Że jesteś po prostu człowiekiem i możesz działać w swoim tempie? Niestety nie każdy etat na to pozwala, a szkoda, bo niektórzy naprawdę muszą zapier… aby coś z tego mieć. Szkoda…ale jak możemy to zmienić? Jak pokazać swoim szefom, że może trochę odpuścić? Jaki masz na to pomysł? Może mniej to czasem lepiej? Może czasem trzeba odpuścić i zrobić coś, aby najpierw zacząć osiągać te mniejsze cele? Zastanów się nad tym dobrze i zobacz, czy działanie w Internecie jest dla Ciebie!?
A Ty, naciskasz za bardzo na siebie?